Po przybyciu na miejsce stwierdzono, że doszło najprawdopodobniej do wybuchu, a co za tym idzie pożaru hali, w której produkuje się elementy z tworzyw sztucznych.
Kierownik zakładu zgłosił dowódcy akcji zaginięcie 10 osób.
Polecono wprowadzić rotę w natarciu na pożar, oraz 2 roty na poszukiwania poszkodowanych.
Zadymienie oraz opary palących się tworzyw sztucznych wymusiły na ratownikach założenie aparatów ochrony dróg oddechowych.
W miarę upływu czasu zadysponowano kolejne jednostki straży. Nakazano rozstawić namiot pneumatyczny, który miał pełnić rolę szpitala polowego.
Po przybyciu Pogotowia Ratunkowego ratownicy zajęli się segregacją poszkodowanych oraz przekazywali rannych odpowiednim zespołom pogotowia celem dostarczenia do odpowiedniego szpitala.
Zadysponowano także podnośnik hydrauliczny, który podał w obronie prąd wody na dach przyległej do palącej się hali.
Na szczęście były to tylko ćwiczenia służb ratowniczych z naszej gminy, po wszystkim strażacy mieli okazję zwiedzić firmę B.S. i zapoznać się z potencjalnymi zagrożeniami, po czym wszystkie służby udały się na naradę i ocenę akcji.
W działaniach udział wzięły: 3 zastępy OSP Czaplinek, 1 zastęp OSP Machliny, 2 zastępy JRG Drawsko Pomorskie, 3 zespoły Pogotowia Ratunkowego, 1 radiowóz Policji oraz pozoranci z grupy RESCUE - ZDR.
Text: OSP Czaplinek
Foto: Robert Kowalonek